Agata była kilka dni w domu i wreszcie ruszyłyśmy z kołderką dla malucha. Ciocia mojego męża, a jednocześnie jego chrześnica jest od mojej córki starsza o 4 lata.
9 kwietnia urodziła córeczkę i dla niej szyjemy kołderkową przytulankę. Dopiero gotowy jest wierzch, ale mogę już się troszkę pochwalić.
2 komentarze:
Świetna będzie :D Kaczusie śliczne. Zdolne macie łapki, oj zdolne :)
Bardzo radosna, wesoła kołdereczka!
Prześlij komentarz