środa, 28 października 2009

Kolejne Candy

Candy podejrzane u Anek73

Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us

Losowanie 31 października :)
***
Image Hosted by ImageShack.us

Do soboty 7 listopada :)
***
Image Hosted by ImageShack.us

Tylko do jutra!
***

Image Hosted by ImageShack.us

Zabawa trwa do 14 listopada :)

sobota, 24 października 2009

Egipskie prezenty


Córka wróciła z ciepłych krajów i teraz przeżywa szok termiczny. Oprócz setek zdjęć, wrażeń tysięcy przywiozła rodzinie prezenciki.
Kubek dla mamusi specjalnie, otwieracz do kolekcji dla Tatusia i ogólnie piaskowe buteleczki (gdyby nie nakręciła filmiku, jak facet to robi to nie uwierzyłabym, że to z piasku). Faraońskie popiersie kupiła, bo chciała sprawdzić ile da się utargować. Z 7dolarów zeszła na 2
No i wiedziała, co Mamusia kocha i przywiozła mi wiadro żelek, chyba z 1 kg.

środa, 21 października 2009

Prezenty


Melduję, że wczoraj dostałam kotka od Aty i gratisowo dołączone było śliczne serduszko do kompletu. Dzisiaj wraca moja córka to będę miała aparat, coby fotki odpowiednie porobić.
Ata - bardzo, bardzo dziękuje 

niedziela, 18 października 2009

Cukiereczki, cukiereczki

Cukiereczki JaneB.:
Image Hosted by ImageShack.us


Losowanie w momencie czterech siódemek na liczniku :)
***
Notesik u Enczy:


Image Hosted by ImageShack.us


Losowanie 21 października :)
***
Jesienne różności u Kartkomanii:


Image Hosted by ImageShack.us


Losowanie w ostatni dzień października :)
***
A u Madlinki "Mikołajkowy podarek" :)
Zapisy do końca października :)


Szycie

Dzisiejszy wieczór poświęciłam na szycie. Powstała kolejna kosmetyczka, całkowicie zbędna mi, bo mam już troszke tego uszyte przez córkę. Ale to nic, trenuję. I oczywiście nie umiem wszyć zamka i oczywiście troszkę spiep... podszewkę. Ogólnie nie jest źle, ale np na prezent to sie nie nadaje. Szczegóły do kitu. Fotki pokażę, jak dziecko wróci z wywczasów, bo aparat zabrała.
Teraz już dobranoc.
 

Acha, chciałam sie pochwalić, że wygrałam kotka u Aty

piątek, 16 października 2009

Zimowe pozdrowienia

 

Dzisiaj przy pomocy forum torebkowego znalazłam stronki ze świetnymi obrazkami, do wykorzystania na forach. Ciekawe, czy w blogu też zadziała?







Hura, działa. Witam Was zatem z poranna kawką.

Zimno jest i tyle. Ja i tak mam dobrze, bo u mnie nie padał śnieg, a przynajmniej nie tyle, coby zrobiło się biało. Wyczytałam wczoraj, że Lutowiska, gdzie jest Chata Magoda są odcięte od świata. Ciekawe, jak Jagoda z Maćkiem sobie radzą. Ale pewnie oni przyzwyczajeni, bo w Bieszczadach to chyba normalka.

A moja córka jest sadystką, niestety, wychowałam toto na własnym memłonie .
Siedzi sobie w Egipcie, tyłek i co tam inne se wygrzewa i złośliwie pisze matce smsy, że opaliła się na czekoladkę i ma 35 stopni ciepła.

No, koniec przyjemności, kawka wypita to teraz do roboty czas się brać.

środa, 14 października 2009

Poszukiwana

Na prośbe Ani wklejam jej post

Jedna z Blogerek - Tirena ,potrzebuje naszej pomocy,zawsze Stawaliśmy MUREM
zaginęła Jej Siostra

ZAGINĘŁA
6  PAŹDZIERNIKA  2009 R.





Marta Wiencek

84-letnia mieszkanka Czechowic-Dziedzic poszukiwana jest przez policję i Centrum Itaka. Marta Wiencek wyszła z domu we wtorek rano po zakupy do sklepu i od tego czasu nie skontaktowała się z rodziną.
Zaginiona czechowiczanka ma 154 cm wzrostu, szczupłą budowę ciała, włosy długie, czarne ze śladami siwizny (mogą być upięte w kok), oczy piwne. W dniu zaginięcia ubrana była w popielatoszary żakiet, czarne półbuty na płaskim obcasie, jasnobrązowe rajstopy. Zaginiona zabrała ze sobą torbę na zakupy w czerwono-czarne paski i czarny portfel. Kobieta cierpi na zaniki pamięci.
Proszę o wszelkie informacje o miejscu pobytu Marty

pod nr tel. 507 815 800, 032 210 3554

lub z najbliższą jednostką policji pod numerem telefonu 997 lub 112



WYSTARCZY WKLEPAĆ WIADOMOŚĆ  NA SWOJEGO BLOGA, MOŻE KTOŚ WIDZIAŁ

Proszę nie komentować 

Tę widomość skopiowałam od Ani z Przystanku Kłodzko

HSP

Zapisałam się do nowej zabawy.
http://haftowanysecretpal.blogspot.com/


Fajnie będzie.

wtorek, 6 października 2009

Nowe kolekcje

W wyniku likwidacji baru przybyło mi w domu kilka nowych rzeczy, które w barze były, a które szkoda wyrzucić.
Kolekcja alkoholi :)





Kolekcja otwieraczy do butelek




Kolekcja smyczy




Kolekcja kufli




poniedziałek, 5 października 2009

Grzybobranie

Wczoraj, w ramach terapii zajęciowej pojechaliśmy na grzyby.
Wyjazd o 2,30. (a mówiłam, że 250 km to jest 3 godziny jazdy, mąż upierał się, że 4-5).
Dotarliśmy w upatrzone miejsce o 5,30. Głeboki las, ciemno kompletnie. I nie zabralismy kubka na herbatke z termosu, a że termos mam dobry to wrzątku nie dało sie napić bez kubka. Pospalismy do 7. Wyleźliśmy do lasu, 2 godziny chodzenia. Wiatr był, ciemne chmury na niebie. Zaczęło pokrapywać deszczem. To wróciliśmy do auta.



Królową grzybobrania została moja córka - znalazła grzybów sztuk 3.
Drugie miejsce zajął mój mąż - 2 sztuki grzybów, ja na trzecim znalazłam 1 sztuke grzyba.
Na szczęście pojechaliśmy na grzyby, a nie po grzyby.
Wracając odwiedzaliśmy supermarkety budowlane w celu znalezienia okna do sklepu (pilna potrzeba wymiany - zima idzie). Okna nie znaleźliśmy w takich rozmiarach jak nam trzeba.
W Świdnicy się zbuntowałam, powiedziałam, żeby sami sobie poszli, bo ja śpię. Kazałam tylko kupić cukierków dla mnie, bo obok było tesco.
Po jakimś czasie przyszła córka, kazała mi się obudzić i iść do Tesco, bo tam jest kurtka dla mnie. Poszłam, przymierzyłam i kazałam sobie kupić. Śliczna jest, czerwoniutka. I ciepła (jesienna). Wreszcie mogę starą wywalić.

I tak wyglądała niedziela :). A o sobocie napisze później, bo tu niezbędne są fotki, które mam w domu jeszcze w aparacie.

piątek, 2 października 2009

Troszkę słodkości



Czas do 3 października, a losowanie 04.10 :)
 



Zabawa do 5 października (poniedziałek) o godz. 0:00. 
Losowanie odbędzie się zapewne 6 października.

czwartek, 1 października 2009

Dobre strony

Troszkę odetchnęłam.
Bar zamknięty, a ja widzę coraz więcej dobrych stron. Pogodziłam się z nieuniknionym, w czym doskonale pomógł mi największy w stuleciu kac. (Trzeba było ograniczyć liczbę butelek z resztkami alkoholu, które muszę zabrać do domu, bo barek mam jakby mniejszy).
No i jednak jest kilka dobrych stron:
1. Widmo komornika pomachało nam na pożegnanie i poszło sobie, póki co. :)
2. Z mężem będę widywać się codziennie, już nie tylko słyszeć przez telefon. O ile mój mąż nie zwariuje od nadmiaru wolnego czasu i od codziennego oglądania żony, i od powrotów do domu przed godziną 23.
3. Szklanek do piwa, drinków, soków i kieliszków wystarczy mi do końca życia.
4. Zapasy alkoholu (te niewypite przeze mnie) mam na jakieś pół roku.
5. W salonie moge sobie ustawić stół bilardowy, bo mam problem ze sprzedaniem go.
6. Przed domem wreszcie będę miała porządny stół i ławki.
7. Wreszcie zrobię porządek w kwiatkach przed domem i posadzę bluszcz.
8. No i bedę miała wolne weekendy.
9.I jeszcze mam na zapasie lodówke, zamrażarkę  i zmywarkę - jak córka wyjdzie za mąż to bedzie jak znalazł. (dobrze, że ona tego nie słyszy, bo jakoś do zamążpójscia jej sie nie spieszy.)
10. O takich drobiazgach jak zastawa stołowa na 30 osób, sztućce, obrusy, serwetki, swieczniki nie wspomnę.


A za rok znowu sobie coś wymyślę :).