wtorek, 15 września 2009

świerzbią paluszki

Świerzbią mnie paluszki, coby pochwalić się albumem robionym na rocznicę ślubu dla Siostry i Szwagra. Album nie jest skończony, jeszcze kilka zdjęć zostało. Zostawię w nim puste kartki, coby mogli sobie doklejać kolejne zdjęcia i dekorować wg życzenia. A co, niech wiedzą, że to dobra zabawa. Są w nim zdjęcia ze ślubu - niestety kiepskiej jakości, bo skanowane, nie pomyślałam, żeby do skanowania zanieść do fachowca to teraz mam :).
Są w nim także zdjęcia och obojga i co zdumiewające, nie udało mi się znależć zdjęć, gdzie byliby razem (chyba są dwa). No i są zdjęcia z 20 rocznicy ślubu, kiedy Stowarzyszenie Twórców Sztuki w Ząbkowicach urządziło Im tradycyjne wesele z obrzędami weselnymi, od wyjazdu bryczką z harmonistą spod domu, do oczepin. To te drugie zdjęcia ślubne :).
Wiem, że albumowi daleko do dzieł innych scrapomaniaczek, ale to mój pierwszy album i pierwsze skrapy naturalne - do tej pory robiłam tylko kartki, a to jednak co innego.

2 komentarze:

Ata pisze...

Irenko! Super jest! Siostra będzie zachwycona!!

lilka pisze...

No właśnie, też tak pomyślałam:-) Twoja Siostra będzie zachwycona!