poniedziałek, 21 grudnia 2009

Przedświątecznie



No i małpa jedna dopadła mnie. Znaczy się grypa. Czuję się okropnie, bolą mnie nawet włosy. A zwolnienia nie opłaca się brać, bo przecież święta za trzy dni, odkurzyć trzeba i obrus wyprasować.
Ponieważ nie wiem, czy będę miała siłę przed Świętami jeszcze napisać kilka słów to chciałam teraz życzyć Wam wszystkim wszystkiego najlepszego, oby ten Nowy Rok nie był gorszy od starego. Ni optymizmu Wam życzę, bo mi jakoś ostatnio go trochę brakuje.
Dla mnie ten rok był kiepski, przyniósł mi sporo trosk i finansowych i biznesowych i zdrowotnych i rodzinnych, ale wierzę, że wszystko jakoś się ułoży.
A choinki już pewnie nie skończę, niedużo zostało, ale nie dam rady, niestety. Mam nadzieję, że bombki dokończę, piękne karczochy wyhodowałyśmy z córką, ale kokardy jeszcze nie zrobione.

4 komentarze:

Ori pisze...

Irenko droga, zdrowych i dobrych Świąt i spełnienia wszystkich marzeń!

Kankanka pisze...

Marzeń spełniających, zdrowia i prostego szczęścia życzę!

Ata pisze...

Irenko! Wszystkiego najlepszego, spokoju i zdrowia przede wszystkim :-))

Ela pisze...

Życzę Bożego pokoju na najbliższe dni i dni Nowego Roku 2010