poniedziałek, 17 sierpnia 2009

Jak co roku o tej porze ...

Dopadła mnie ropna angina z zapaleniem zatok do kompletu.
Jak troszkę odżyje to napiszę coś więcej i wkleję fotki z Kłodzka, teraz idę spać. :)

4 komentarze:

Kankanka pisze...

O kurka!
Ja na początki podejrzenia anginy zawsze lody zjadam, wyziębiają bakterie. Ale nie wolno tego robić już jak angina już się rozszaleje! Wtedy jedynie antybiotyk.
Kiedyś nieświadoma tego zjawiska łaziłam do lekarza i przebywałam ok 5 angin rocznie. Ale to trzeba wyczuć, kiedy te lody jeszcze pomogą. Zimno po prostu nie dopuszcza do rozwoju bakterii, o co łatwo latem.
Kuruj się Irenko i szybko do zdrówka wracaj!

lilka pisze...

Irenka, zdrowia życzę. No i współczuję bardzo...

Magoda pisze...

Zdrowia życzę!!!!!!!!!!!

Ata pisze...

Oj Irenko! Zdrowiej! :-*